Hej,hej ;) Dawno mnie tutaj nie było,ale mam nadzieję,że mi to wybaczycie.Niestety mam ostatnio sporo rzeczy na głowie,a przede wszystkim przygotowuję się do matury,dlatego często brakuje mi czasu,żeby tutaj zajrzeć.Po maturze postaram się częściej tu zaglądać ;) A dzisiaj chciałam wam pokazać jeden z moich ostatnich strojów(tak wiem,niestety takie buty nie pasują do tej spódnicy,ale było zimno). Niestety,póki co mogę wam zaoferować tylko zdjęcia w lustrze,gdyż tak jak pisałam ciągle brak mi czasu,więc nie mam go również na robienie zdjęć w plenerze,a zdjęcia robione telefonem zajmują mniej czasu i robię je zdecydowanie częściej.
Samotność to temat bardzo obszerny i objawia się ona na wiele różnych sposobów.Można być samotnym w nowym mieście,kiedy wyjedzie się zostawiając wszystkich gdzieś daleko,ale to nazwałabym raczej byciem "samemu",bo znajomych znaleźć można zawsze.Prawdziwa samotność zaczyna się tam,gdzie nie mamy komu się zwierzyć,do kogo zadzwonić w trudnej sytuacji.Co prawda pewnie w gorszym położeniu jest osoba właśnie w nowym mieście,bo nie tak łatwo znaleźć kogoś,komu będzie można zaufać i kto będzie chciał nas wysłuchiwać za każdym razem.Jednak równie źle można czuć się wśród rodziny i przyjaciół,bo albo nas nie rozumieją albo my wolimy zostawić pewne rzeczy tylko dla siebie.Niezależnie jaka jest przyczyna,samotność jest ciężka do zniesienia.Czasami jest to ona chwilowa,czasami stała.Wydaje mi się,że każdemu od czasu do czasu zdarza się poczuć samotnie,jednak to ta długotrwała samotność jest najcięższa do zniesienia.Silnie oddziałuje na naszą psychikę i często czyni bezradnymi w różnych s...
dziękuję ;)
OdpowiedzUsuń