Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

zagubiona

Tak dokładnie się czuję.Nie jestem zadowolona z decyzji,które podjęłam,a tym bardziej z tego co los postawił na mojej dordze.No ale co ja mogę?To nie ja ustalam co spotka mnie następnego dnia,jest wiele zewnętrznych czynników na które niestety nie mam żadnego wpływu.Pozbierać się i iść naprzód-dobra rada.Pewnie każdemu bym tak powiedziała,ale wiecie,doradzanie innym jest dużo prostsze niż doradzanie sobie.Szczerze?Po prostu nie mam pomysłu na to w jaki sposób mam się pozbierać.Codzienna monotonia jest dobijająca,ale nie mam nawet ochoty,żeby cokolwiek zmienić.Ostatnio lubię przebywać w samotności,mam takie momenty,że najchętniej schowałabym się pod kołdrą i z pod niej nie wychodziła.Jednak chociaż spróbuję wyjść na prostą,tylko potrzebuję pomysłu jak się za to zabrać.Co chciałam przekazać wam w tej notatce?No cóż nie wiem do końca,ale chyba chciałam wam powiedzieć,że nie zawsze w życiu jest kolorowo.Bywają w życiu złe momenty,które trwają bardzo długo i nie raz przychodzą dużo części