Przejdź do głównej zawartości

organizacja

Czy tylko ja zawsze miałam problem z zarządzaniem swoim czasem?Nigdy nie potrafiłam się zorganizować.Pewnie wynika to też z mojego lenistwa,bo często zamiast od razu brać się do pracy to zostawiam wszystko na ostatnią chwilę,a później nie mam pojęcia w co ręce włożyć.Ale postanowiłam jeszcze raz spróbować nauczyć się wydzielać czas na wszystko w taki sposób,żeby nigdy go nie brakowało i wszystko było zrobione.Jak znalazłam motywacje do ponownego działania?O tym w następnym poście.Teraz chciałam wam tylko powiedzieć,że bardzo ważne jest,aby na wszystko odpowiednio wydzielać sobie czas.Nigdy nie byłam fanką zapisywania co od której do której robię,bo to bez sensu.Wiadomo,że z jedną czynnością zejdzie nam się dłużej lub krócej(oczywiście pomijam czynności typu praca,zajęcia w szkole czy na uczelni,bo one naturalnie mają wyznaczone godziny).Jednak warto spisywać sobie co danego dnia chcemy zrobić i odznaczać wykonane czynności,bo to też jest sposób na osiąganie małych celów.Nie wiem jak wy,ale ja kiedy wykonam wyznaczone sobie na dany dzień zadania to czuję się w pewnym sensie spełniona,bo zrobiłam wszystko co chciałam.A spisywanie wszystkiego na kartce pomaga to wszystko zebrać do kupy i o niczym nie zapomnimy! :)

A co jest pomocne w planowaniu?-Oczywiście kalendarz!
Przepraszam za jakość,nie ma to jak słaba kamerka w laptopie...


Komentarze

  1. jak zawsze napisane na najwyższym poziomie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak, ale należy nie zapominać, że plan powinien być SMART, czyli:
    -sprecyzowany
    -mierzalny
    -ambitny i pozytywny
    -terminowy
    -ekscytujący
    -rozpowszechniony
    O tym niedługo będzie u mnie, zapraszam :)

    http://indie-ann.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no wiadomo,że plan trzeba ułożyć w odpowiedni sposób i dopasować go do siebie i nie można brać na siebie też zbyt wielu obowiązków na dany dzień,bo możemy nie wyrobić się z czasem a to tylko będzie nas stresowało i zniechęcało :) monotonia też nie jest wskazana,ale powinniśmy również pamiętać,aby wyznaczać czas na odpoczynek,bo nasze ciało i umysł potrzebują czasu,aby się zresetować i później działać na najwyższych obrotach!

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

LONELINESS

Samotność to temat bardzo obszerny i objawia się ona na wiele różnych sposobów.Można być samotnym w nowym mieście,kiedy wyjedzie się zostawiając wszystkich gdzieś daleko,ale to nazwałabym raczej byciem "samemu",bo znajomych znaleźć można zawsze.Prawdziwa samotność zaczyna się tam,gdzie nie mamy komu się zwierzyć,do kogo zadzwonić w trudnej sytuacji.Co prawda pewnie w gorszym położeniu jest osoba właśnie w nowym mieście,bo nie tak łatwo znaleźć kogoś,komu będzie można zaufać i kto będzie chciał nas wysłuchiwać za każdym razem.Jednak równie źle można czuć się wśród rodziny i przyjaciół,bo albo nas nie rozumieją albo my wolimy zostawić pewne rzeczy tylko dla siebie.Niezależnie jaka jest przyczyna,samotność jest ciężka do zniesienia.Czasami jest to ona chwilowa,czasami stała.Wydaje mi się,że każdemu od czasu do czasu zdarza się poczuć samotnie,jednak to ta długotrwała samotność jest najcięższa do zniesienia.Silnie oddziałuje na naszą psychikę i często czyni bezradnymi w różnych s

just smile :)

Ostatnio było trochę rozważań na temat złych dni,a dzisiaj chciałabym powiedzieć o czymś pozytywnym.A mianowicie tak jak w tytule-o uśmiechu.Zastanawia mnie dlaczego tak rzadko gości on na naszych twarzach.Przecież to takie proste poruszyć ustami i stworzyć piękny uśmiech.Więc czy zależy to od nas czy od otoczenia,że zapominamy o tak prostej rzeczy?A może nie jest to wcale takie proste?Cóż moim zdaniem zdecydowanie zależy to od nas i zupełnie rozumiem fakt,że coraz rzadziej cieszy nas życie,ale właśnie dlatego powinniśmy coś z nim zrobić.Pomyślicie przez chwilę,jak wolicie się czuć.Wolicie być smutni czy weseli?Ja zdecydowanie wolę być wesoła,nie jest to proste patrząc ile mamy "powodów do narzekania".A to pogoda paskudna,a to ten głupi autobus odjechał sprzed nosa,szef,który czepia się o wszystko i zwala na nas kupę roboty czy nauczyciele,którzy wciąż każą się uczyć i odrabiać ogromne ilości prac domowych.Ale czy naprawdę chcemy spędzić życie będąc non stop smutnymi?Ostatnio

i like warm days

Przyszła jesień,jednak póki co na szczęście wracają do nas jeszcze ciepłe dni.Uwielbiam słońce,bo dzięki niemu czuję,że mam w sobie więcej siły,by wstać i walczyć o swoje marzenia,które swoją drogą nadal są dla mnie odległą przyszłością.Pewnie nie jestem jedyną osobą,która chciałaby od życia wiele,a nie robi nic.No cóż moja jedyna obserwacja jest taka-gdy marzysz siedząc na kanapie,nie spełnisz tych marzeń.Ale myśli to jedno,a podjęcie działania to drugie,tak więc nadal tkwię w miejscu,siedząc na jakże wygodnej kanapie.Jedni uwielbiają ryzyko,drudzy się go boją.Jedni wolą pozostać bezpiecznie w miejscu,nie wysilając się ani trochę,a drudzy prą do przodu dając z siebie 200% każdego dnia.Cóż,niestety zdecydowanie należę do tych tchórzliwych nierobów,które przyzwyczajają się do rutyny i obawiają się wyjść poza schemat,podjąć jakieś wyzwanie.Dlatego właśnie czuję i wiem,że muszę się zmienić,zmienić swoje podejście do życia,bo uważam,że prawdziwe szczęście dadzą nam ciężka praca,ryzyko i no